Kiedy zbudować nową stronę internetową?
Kilka razy ogłaszano już śmierć strony internetowej, uzasadniając, że wszystkie informacje znajdziemy w mediach społecznościowych. Prawda, że są one ważnym kanałem informacyjnym pomiędzy klientami i markami. Jednak pogłoski o definitywnym końcu strony internetowej też należy uznać za mocno przesadzone. Skuteczność i efektywność witryny jest mierzona tylko jednym parametrem – jej przydatnością i zgodnością z przyzwyczajeniami użytkowników, a te zmieniają się błyskawicznie. Po czym poznać, że czas zmienić stronę internetową?
Czy twoja strona jest dostosowana do urządzeń mobilnych?
Według danych StatCounter za 2016, większość wyszukiwania i przeglądania internetu odbywa się już przy użyciu urządzeń mobilnych. Ten trend rozwijał się latami. Dzisiaj dostosowanie do urządzeń mobilnych to nie jest już kwestia wyboru, ale technologiczna konieczność. Jeśli zatem twoja strona wyświetlona na smartfonie przypomina do złudzenia tablicę do badania wzroku w gabinecie okulistycznym, czas na zmiany. Użytkownicy nie chcą dzisiaj bez końca powiększać strony, żeby cokolwiek przeczytać. Po załadowaniu, musi być czytelna i łatwa w nawigacji. W przeciwnym razie, potencjalny klient odejdzie i już nie wróci. Co gorsza, odejdzie do konkurencji. Jeśli konsument szuka twojej oferty na urządzeniach mobilnych, to nie może jej tam zabraknąć.
Szybkość ładowania. Sekundy decydujące o pozyskaniu klienta
Cierpliwość ludzka ma swoje granice. Jeśli twoja strona otwiera się z konsekwencją godną pająka budującego kolejne kręgi swojej sieci, nie jesteś na dobrej drodze do pozyskania nowych użytkowników. Badania brytyjskiej firmy Akamai potwierdzają niepokojące zjawisko. Internauci są skłonni porzucić stronę, która otwiera się dłużej niż 3 sekundy! Nie chce się wierzyć, ale tak jest. Przetestuj na sobie, ile czasu jesteś w stanie wytrzymać, czekając na załadowanie strony? Tak samo myślą twoi klienci.
Problem musisz traktować z największą powagą, kiedy działasz w branży e-commerce. Dla starych technologicznie i powolnych stron nie ma litości. Blisko 80 procent internautów, twierdzi, że nie wróci więcej na stronę sklepu internetowego, jeśli ma problem z jego załadowaniem. Niestety, użytkownicy są rozpieszczeni przez zaawansowane technicznie marki i nie będą mieli litości dla małego, ślamazarnego dostawcy. Nie mówiąc już o doświadczeniu konsumenta, którego nigdy nie będziesz w stanie przeanalizować, bo ono nigdy się nie pojawi.
Przyczyn powoli działającej strony może być wiele i mogą leżeć zarówno po stronie odbiorcy, ale również twojej. Jest kilka sposobów na szybkie zoptymalizowanie czasu ładowania strony, jak choćby przyjrzenie się rozmiarowi zdjęć na stronie, ilości przekierowań, czy jakości treści. Tyle możesz zrobić na własną rękę. Aby jednak realnie zwiększyć szybkość ładowania strony, powinieneś przemyśleć skorzystanie z usług agencji SEO, która sprawdzi, które elementy obciążają stronę i co można zrobić, by ją przyspieszyć.
Jeśli nawet dla ciebie strona wygląda staro, inni mają o niej jeszcze gorsze zdanie
Każdy z nas widział niejedną stronę, która pamięta czasy początków Internetu. Uwierz, że strony, które powstały co najmniej kilkanaście lat temu, istnieją do dzisiaj. Nadają się wprawdzie najwyżej do odczytania danych adresowych, ale nie ma mowy o tym, żeby potencjalny zainteresowany poważnie potraktował taką ofertę.
Jeśli twój dział zamówień siedzi z założonymi rękoma, wiedz, że znaczną część winy za nikłe zainteresowanie ponosi wygląd strony internetowej. Oczywiście nie wszystko trzeba zmieniać na siłę i aktualizować co pół roku. Czasami wystarczy rzetelnie podejść do kwestii aktualizowania stron, która kuleje w wielu przedsiębiorstwach. Ale są pewne ograniczenia technologiczne, których nie można pokonać. Wtedy jedynym, dobrym rozwiązaniem jest zbudowanie nowej strony, która przyniesie w perspektywie większe zyski.
Możesz przeprowadzić szybki test. Jeśli Twoja strona ma: dużo tekstu, prawie żadnych zdjęć, trudno się po niej poruszać, zawiera przestarzałą formę prezentacji contentu, nadszedł czas ją zmodernizować.
Nie przesadzaj też z designem. Strona musi odpowiadać estetycznym potrzebom twoich odbiorców. Inaczej będzie wyglądała strona nowego, popularnego wśród młodzieży baru kanapkowego w sercu stolicy, a inaczej strona hurtowni z materiałami dla elektryków. Trzeba pamiętać też o zasadzie: “mniej znaczy więcej”. Dziesiątki zdjęć i grafik w tle nie muszą poprawić sprawności twojej strony. Czasami wystarczy biały layout i duże zdjęcia z wyraźnymi tytułami. Zanim zlecisz wyspecjalizowanej firmie budowę nowej strony, najpierw przemyśl preferencje twoich przyszłych odbiorców.
Strona musi reagować na zmiany w otoczeniu biznesowym
Strona internetowa powinna być przedłużeniem tego, co robisz w rzeczywistości. Jeśli twoja konkurencja posługuje się promocyjnymi materiałami video, nie możesz zostać w tyle, bo wypadniesz z gry. Jeśli po wejściu na twoją stronę, klient ma wrażenie, że przeniósł się w czasie, potraktuj to jako sygnał ostrzegawczy.
Niech przykładem zmian będą firmy, które przeszły od sprzedaży do wynajmu, bo gospodarka zmierza w tym kierunku. Twoja strona też musi reagować na zmieniające się warunki. Chwila wahania może kosztować eliminację z rynku. Trzeba czujnie podglądać konkurencję i próbować adaptować sprawdzone rozwiązania.
Tych kilka wskazówek być może pozwoli ci bardziej obiektywnie spojrzeć na twoją stronę internetową. Wiemy, że przyzwyczaiłeś się do niej i uważasz, że jest solidna i kosztowała cię ciężko zarobione pieniądze. Branża internetowa rozwija się chyba szybciej niż jakakolwiek inna i dla dobra własnego portfela nie możesz pozostać niewzruszony, gdy ktoś ze znajomych z uśmiechem podpowiada: “czy nie przydałaby się nowa stronka?”.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!